Jak czuje się człowiek, któremu cały świat próbuje wmówić, że nie jest tą osobą, za którą dotąd się uważał? Ten szalony koncept jest osią komediodramatu francuskiego pisarza, Sébastiena Thiéry’ego, który konsekwentnie prowadzi swoich bohaterów przez najwyższe szczyty absurdu.
Oto spokojna kolacja, do której zasiadło małżeństwo w średnim wieku, zostaje nieoczekiwanie przerwana serią niewyjaśnionych zdarzeń. Na jednej ze ścian dostrzegają oni tajemniczy obraz, którego żadne z nich nigdy tam nie wieszało, w szafie znajdują ubrania, których nigdy wcześniej nie widzieli, domowe klucze przestają pasować do zamka w drzwiach wejściowych, a wszystko to zaczyna się od dziwnego telefonu, w którym nieznany głos domaga się rozmowy z niejakim panem Schmittem… Te niewytłumaczalne zdarzenia to dopiero początek dramatu, który z minuty na minutę osiągał będzie kolejne piętra nonsensu…
W czarnej komedii Sébastiena Thiéry’ego absurd rośnie w szalonym tempie, zaś jego bohaterowie są w pełni świadomi otaczającej ich niedorzeczności. Im zacieklejszą i bardziej pomysłową walkę z ów nonsensem podejmują, tym większy budzą w nas śmiech. Dla samych bohaterów jednak sytuacja szybko przestaje być tylko zabawnym nieporozumieniem, przeradzając się w gorączkowe poszukiwanie zdrowego rozsądku i własnego „ja”, w finale prowadząc do zupełnie nieoczekiwanej puenty.

Sztuka Kim jest pan Schmitt? była nominowana m.in. do nagrody Moliera, jednej z najważniejszych nagród teatralnych we Francji.